Remont łazienki w bloku to czynność, którą należy wykonać nie tylko zgodnie z obowiązującymi przepisami, ale również w zgodzie z sąsiadami. Istotne jest bowiem to, że zastosowane rozwiązania muszą być dopasowane do specyfiki danego budynku, a sam remont przeprowadzony w taki sposób, by nie narazić się innymi mieszkańcom
Projekt wnętrza mieszkania w bloku w tzw. „wielkiej płycie” Metamorfoza wnętrza mieszkania w bloku, uwzględniająca maksymalne wykorzystanie przestrzeni wszystkich pomieszczeń tzn. przedpokoju, salonu z funkcją sypialni, kuchni, łazienki oraz dwóch mniejszych sypialni. Prosta kompozycja kolorystyczna i mocne kontrastowe akcenty, sztuka surrealistyczna kilka plakatów artysty Ryszarda Kaji i uchwyty meblowe z z wizerunkami głów zwierząt. Pod kapeluszami stół z grubym blatem z litego naturalnego kawałka drewna na czarnych metalowych nogach i ozdobny dębowy parkiet ułożony w jodełkę rodem z wielkomiejskiej kamienicy… Tymczasem wnętrze to cześć mieszkania w bloku z tzw. ” wielkiej płyty”, które okazało się może bardzo wiele zaoferować podczas aranżacji. Podsumowanie Rodzaj projektu Metamorfoza wnętrza mieszkania Apartament w ŚródmieściuPrevious Project Dębowy zakątek – Metamorfoza wnętrza domu 220m2, styl skandynawskiNext Project
Kolejny remont w bloku z wielkiej płyty, chyba zacznę się specjalizować w takich tematach I po raz kolejny mam szczęście do Inwestorów, którzy nie boją się koloru! Mieszkanie ma ekspozycję zachodnią, więc można było poszaleć z ciemnoniebieską ścianą, która robi największy efekt.
Mieszkanie na starym Mokotowie, salon i fragment sypialni © Butterfly Studio W bloku z wielkiej płyty na warszawskim Mokotowie, mieści się 37-metrowe mieszkanie, które niedawno przeszło całkowitą metamorfozę. Dzięki wyburzeniom, przemyślanym rozwiązaniom, wprowadzeniu akcentów kolorystycznych i dużej ilości roślin, mieszkanie „po babci” zyskało zupełnie nowe życie oraz charakter. Autorkami tych zmian są Joanna Felczuk i Anna Baranowska z Butterfly Studio, które opowiadają o pracy projektowej i rozwiązaniach aranżacyjnych. w salonie uwagę przyciąga obraz z flamingami fot.: Alexandra Zając © Butterfly Studio Właściciele mieszkania postawili przed architektkami spore wyzwanie — na 37 metrach kwadratowych chcieli pomieścić wszystkie niezbędne funkcje: łazienkę, strefę pracy, kuchnię, salon, sypialnia oraz możliwie jak największą przestrzeń do przechowywania. Metamorfoza zakładała całkowite otwarcie planu i pozbycie się prawie wszystkich ścian działowych. mieszkanie na warszawskim Mokotowie wideo: Michał Dolny © Butterfly Studio Dobrawa Bies: Mieszkanie o którym rozmawiamy, znajduje się w bloku ze starej płyty na warszawskim Mokotowie. Waszym zadaniem była jego totalna metamorfoza. Od czego zaczęłyście? Butterfly Studio: Zaczęłyśmy od przemyślenia planu mieszkania, głównym wymogiem inwestorów było uzyskanie pełnowymiarowego miejsca do pracy. Nie było to łatwe zadanie ze względu na mały metraż całkowicie otworzyć plan — wyburzyłyśmy prawie wszystkie ściany działowe poza fragmentem, który dzieli salon i sypialnię. Jedynie łazienka zachowała swój pierwotny układ. Dzięki temu zabiegowi dotychczas ciemne mieszkanie zrobiło się jasne, przytulne oraz optycznie zyskało kilka dodatkowych metrów. architektki wyburzyły prawie wszystkie ściany © Butterfly Studio Aby po raz kolejny nie odgradzać się pełną ścianą, w wejściu do sypialni postanowiłyśmy zamiast standardowych drzwi zastosować przegrodę szklaną — by jednak zachować intymność, zdecydowałyśmy się na zacieniającą zasłonę, która ma służyć głównie w przypadku nocujących gości. Naszym celem projektowym było maksymalne otwarcie i wykorzystanie przestrzeni, ze szczególnym naciskiem na miejsce do przechowywania. W części dziennej zamiast wąskiego, niewygodnego tapczanu stanął narożnik z funkcją spania, a przestrzeń nad biurkiem (o wymiarze 75×150 cm), została wzbogacona o pojemne szafki wiszące, gdzie ukryte zostały sprzęty biurowe, w tym drukarka A3. tropikalne motywy obecne są w całym mieszkaniu fot.: Alexandra Zając © Butterfly Studio Dobrawa: Czy inwestorzy zwrócili się do Pań z konkretnym pomysłem i szczególnymi wymaganiami? Butterfly Studio: Głównymi wymaganiami inwestorów było uzyskanie miejsca do pracy oraz zaplanowanie mieszkania w taki sposób, aby w przyszłości łatwiej je było sprzedać/wynająć. Z tego względu w mieszkaniu musiałyśmy ze sobą przeplatać rozwiązania bardziej budżetowe z elementami pod wymiar. Ważne było również to, aby mieszkanie było w miarę elastyczne i łatwo dopasowało się pod kolejnego najemcę. Biorąc to pod uwagę, zastosowałyśmy minimalistyczną, monochromatyczną bazę, którą łatwo zaadaptować kolorowymi meblami czy tekstyliami. Zastosowałyśmy także elementy dekoracyjne, które w razie potrzeby łatwo można zmienić — tapeta, obrazy, uchwyty czy kolor ściany RTV. Tak naprawdę najważniejszy w całej aranżacji był dobrze skrojony układ funkcjonalny. w dodatkach oraz oświetleniu pojawia się mosiądz fot.: Alexandra Zając © Butterfly Studio Dobrawa: We wnętrzu znajduje się kilka interesujących rozwiązań na przykład przeszklona ściana sypialni, czy niemal niewidoczne mosiężne uchwyty kuchenne. Proszę opowiedzcie o zastosowanych materiałach i kolorach. Butterfly Studio: Remont mieszkania zaczął się w trakcie pandemii i miał być odpowiedzią na ówczesny lockdown. Przez wzgląd na pasję właścicieli do podróży postanowiłyśmy wpleść elementy, które będą nawiązywały do odległych miejsc i przeżyć z ich wypraw. W projekcie pojawiły się motywy tropikalne — tapeta Kenia marki Wonderwall, intensywny obraz z flamingami za sofą oraz naturalne rośliny — w tym palmy o różnych rozmiarach oraz nietypowe małe sukulenty. Klienci byli otwarci na kolory, z tego względu w całym mieszkaniu przeplata się ze sobą uwielbiana przez właścicielkę butelkowa zieleń, aksamitny róż, musztarda, antracyt oraz naturalne wybarwienie drewna dębowego. W zabudowach meblowych, dodatkach oraz oświetleniu przewija się mosiądz w nowoczesnych formach, który nadaje całej aranżacji szczypty elegancji oraz subtelnego charakteru. Tymi sprytnymi zabiegami mieszkanie „po babci” zyskało zupełnie nowe życie oraz charakter. najważniejszy w całej aranżacji był dobrze skrojony układ funkcjonalny fot.: Alexandra Zając © Butterfly Studio Dobrawa: Mieszkanie pomimo małego metrażu wydaje się przestronne i pełne światła. Czy projektując, napotkałyście na jakieś trudności? Z czego jesteście najbardziej zadowolone? Butterfly Studio: Zazwyczaj w mieszkaniach z rynku wtórnego mamy do czynienia z różnymi problemami, które wychodzą na światło dzienne podczas rozbierania ścian. Tak samo było w tym przypadku — wadliwa instalacja elektryczna, źle poprowadzone rury gazowe, liczniki ulokowane za lodówką, krzywe ściany i sufity — to tylko niewielka część aspektów, z którymi musiałyśmy się zmierzyć. Kupując mieszkanie z rynku wtórnego, należy mieć na uwadze nadprogramowe koszty, które mogą się pojawić wraz z nieprzewidzianymi usterkami. Najbardziej jesteśmy zadowolone z uzyskania przestrzeni, której właściciele w ogóle się nie spodziewali. Byli nastawieni na niewielki lifting, a uzyskali wnętrze funkcją przypominające metraż około 50 metrów kwadratowych. :) Dobrawa: Dziękuję za rozmowę. Dobrawa Bies
Remontuję mieszkanie w bloku z lat 50-60. Nie jest to budynek z wielkiej płyty. Blok jest ocieplony. Zastanawiam się nad wyborem okien. Otrzymałem propozycję, żeby wymienić okna na 6-komorowe okna z PCV o bardzo dobrych właściwościach termicznych. Niestety z powodu tego, że pojawia się wilgoć w mieszkaniu zaproponowano mi wycięcie
Weronika Messyasz to młoda polska architektka, której twórczość mieliśmy przyjemność opisywać już jakiś czas temu za sprawą jej pracy magisterskiej, w której stworzył projekt Polskiego Pawilony EXPO 2017 w Astanie. Przeczytacie o nim klikając TUTAJ. Dziś prezentujemy jej najnowszą realizację. Poznajcie mieszkanie w bloku z wielkiej płyty w stylu boho od MessyaszDesignLab. Architekta z pracowni MessyaszDesignLab została poproszona o przeprojektowanie oraz przeprowadzenie generalnego remontu w mieszkaniu mierzącym 65 metrów kwadratowych. Inwestorowi, którym jest małżeństwo zależało na całkowitym odświeżeniu wnętrza. “Najlepsze jest to, że jest to projekt wnętrza w budynku z wielkiej płyty. Stanęliśmy przed wyzwaniem zrealizowania wnętrza dla małżeństwa, które już dawno odchowało córkę i podjęło decyzję o przeprowadzeniu generalnego remontu, aby dostosować 65 m2 do ich nowych potrzeb i zainteresowań. Zaplanowaliśmy totalną demolkę, zostawiając jedynie elementy warte zachowania, czyli oryginalną drewnianą podłogę. Zależało Nam również aby maksymalnie doświetlić wnętrza, stąd naświetla nad drzwiami, a także bardzo chcieliśmy optycznie powiększyć pokój dzienny, dlatego zaprojektowaliśmy przeszklenie w ścianie z widokiem na gabinet” – mówi architektka. “Must have tego projektu był kominek oraz drzwi ze szprosami, o których marzyła właścicielka, dlatego oczywistym było, że te elementy muszą się tam znaleźć. W efekcie miało powstać wnętrze o spokojnym, lekko eleganckim charakterze. Temu zadaniu sprostały naturalne materiały, których właściciele są wielbicielami oraz stonowane jasne barwy, które przełamaliśmy akcentami zdecydowanej czerni, aby uniknąć mdłej atmosfery we wnętrzach” – dodaje Weronika Messyasz.
59 m² • 3 pokoje • parter/4. 9 747 zł/m². 579 000 zł. Dodane 2023.10.08. mieszkanie na sprzedaż • Podbite. Wysoki Stoczek, 3 pokoje z ogródkiem, 59 m2. Bardzo ładne 3-pokojowe dwustronne mieszkanie położone na parterze 4-piętrowego budynku na osiedlu Wysoki Stoczek w Białymstoku - 8 min od centrum.
Autor: Wojciech Napora 20 paź 2016 10:28 Wielu z nas wielka płyta kojarzy się z niezbyt ładnymi mieszkaniami. Prezentowany projekt wnętrz jednej z kawalerek pokazuje, że można przełamać ten stereotyp. Jak widać w bloku z wielkiej płyty też można stworzyć nowoczesne i przyjazne wnętrze. PRZEJDŹ DO GALERII Fot. RedCureb Design #wnetrze #kawalerka #nowoczesne wnętrze #wnętrze kawalerki #metamorfoza kawalerki To wnętrze pokazuje, że w blokach można z powodzeniem zaaranżować ładną, optymalnie zorganizowaną kawalerkę. Zapraszamy do galerii. Autorem projektu jest Krystyna Dziewanowska z RedCureb Design źródło: Archiconnect
Metamorfoza minibalkonu w bloku – etap drugi -- Kiedy Ola i Marcin aranżowali swój **balkon w bloku Balkon w bloku z wielkiej płyty odnowili za 1500 zł – 4 m² Oli i Marcina [PRZED I PO] Wokół domu Porady **Balkon w bloku z wielkiej płyty** to prawdziwe aranżacyjne wyzwanie, zwłaszcza kiedy mierzy **4 m²
Przestronne wnętrze z charakterem. Tak wygląda obecnie! Jednak jeszcze przed rokiem 60-metrowe mieszkanie na poznańskich Ratajach – pierwotnie urządzone w okresie lat 80. – wymagało całkowitego remontu. Jego właściciel, Błażej, opowiada o perypetiach związanych z odnawianiem przestrzeni w wielkiej płycie, oraz dlaczego teraz nie zamieniłby jej na nic innego. Zobacz FILM! Mało ustawna łazienka w bloku, ciemne kolory i przestarzałe wyposażenie, w tym elektryka nadająca się tylko do wymiany. Tak mieszkanie na dziewiątym piętrze wyglądało w momencie zakupu. Jednak największym i – co gorsza – niespodziewanym utrudnieniem okazała się krzywizna podłogi. Zaskakująco duża. – Okazało się, że podłoga ucieka aż o 7 cm na długości pokoju. Żeby ją zniwelować, nasza ekipa musiała spędzić tu dodatkowe 2 tygodnie, angażując naprawdę spore ilości cementu i gipsu. A to wiązało się z koniecznością znalezienia dodatkowego budżetu. – opowiada Błażej. – Dłużej niż planowaliśmy zajęło też kucie w ścianach pod elektrykę oraz klimatyzację. Solidny beton daje mi jednak nadzieję na to, że te mury wytrzymają jeszcze wiele lat. – podsumowuje. Aranżacja i remont mieszkania w bloku z wielkiej płyty. Jak urządzić stare mieszkanie w bloku. Metamorfoza i projekt wnętrz i remont mieszkania w bloku z wielkiej płyty. Jak urządzić stare mieszkanie w bloku. Metamorfoza i projekt wnętrz sofa do salonu. Remont mieszkania w bloku z wielkiej płyty. Jak urządzić stare mieszkanie w bloku. Metamorfoza i Aranżacja wnętrz salonu z jadalnią. – Od początku szukaliśmy mieszkania na wysokiej kondygnacji, z ładnym widokiem na panoramę miasta. Mimo oczywistych trudności, mieszkanie miało jednak potencjał. – Oddzielna kuchnia, duża ustawna sypialnia, zachodnia ekspozycja salonu z widokiem i pokój hobbystyczny – to elementy, które teraz rekompensują nam stres i nerwy związane z przeciągającym się w nieskończoność remontem. – przyznaje właściciel, który każdą wolną chwilę, zwłaszcza teraz – w czasie pandemii przyjemnie spędza w domu. Metamorfoza mieszkania w bloku z wielkiej płyty. Jak urządzić stare mieszkanie w bloku. Projekt Metamorfoza mieszkania w bloku z wielkiej płyty. Jak urządzić stare mieszkanie w bloku. Projekt tramwaju. Pokój hobbystyczny pasjonata transportu. – Złożenie jednego modelu tramwaju czy autobusu zajmuje mi około 2 tygodnie. To jest relaks, mój sposób na złapanie dystansu. Ale na tym nie koniec. Motywy transportowe można odnaleźć także w wystroju wnętrz. – Mamy całą ścianę wyłożoną “cegłą”. – śmieje się Błażej, tłumacząc, że owa “cegła” to książka z rozkładami jazdy wszystkich polskich pociągów, jakie wyruszały w trasę na początku lat 80. – To był czas kolei z prawdziwego zdarzenia, teraz funkcjonuje znacznie mniej linii niż kiedyś. W ich miejsce często powstają ścieżki rowerowe. I tu pojawiła się nasza kolejna pasja, czyli pokonywanie tras w śladzie dawnych linii kolejowych właśnie rowerem. – Oryginalne tablice to pamiątki z imprez dla pasjonatów kolei, w których braliśmy udział. Oprócz tego, wykonywaliśmy drobne prace remontowe przy zabytkowych poznańskich tramwajach. Stąd udało nam się zdobyć kilka elementów szczególnie bliskich naszemu sercu. Aranżacja i remont mieszkania w bloku z wielkiej płyty. Jak urządzić stare mieszkanie w bloku. Metamorfoza i projekt wnętrz wnętrz kuchni w bloku. Metamorfoza mieszkania w bloku z wielkiej płyty. Jak urządzić stare mieszkanie. Projekt wnętrz kuchni w bloku. Metamorfoza mieszkania w bloku z wielkiej płyty. Jak urządzić stare mieszkanie. Koła parowozu można odnaleźć nawet na frontach zabudowy meblowej. Podobnie w kuchni, gdzie położono płytki o nazwie “Metro style”, nawiązującej – nie inaczej jak tylko do nowojorskiego metra. Charakterystyczny wzór spadających klocków z gry Tetris to już nawiązanie do elewacji budynku, gdzie pojawił się taki motyw. Garderoba na korytarzu. Remont mieszkania w bloku z wielkiej płyty. Blisko Poznania. Projekt wnętrz małej łazienki w bloku z prysznicem loft. Metamorfoza mieszkania w bloku z wielkiej płyty. Jak urządzić stare mieszkanie z pomysłem. Projekt wnętrz małej łazienki w bloku z prysznicem loft. Metamorfoza mieszkania w bloku z wielkiej płyty. Jak urządzić stare mieszkanie z pomysłem. – W łazience pierwotnie znajdowała się wanna, która była jednak dla nas za mała, jesteśmy obydwoje dość wysocy. Stąd decyzja: zamieniamy wannę na prysznic. Kolejną zmianą było przeniesienie pralki do kuchni, oraz budowa dodatkowej szafy gospodarczej na odkurzacz i inne akcesoria. – To się faktycznie sprawdziło. Remont mieszkania w bloku z wielkiej płyty. Jak urządzić stare mieszkanie w bloku. Metamorfoza i Aranżacja wnętrz salonu z mieszkania w bloku z wielkiej płyty. Jak urządzić stare mieszkanie w bloku. Metamorfoza i Aranżacja wnętrz. Model autobusu. Pokój hobbystyczny pasjonata małej kuchni w bloku. Metamorfoza mieszkania w bloku z wielkiej płyty. Jak urządzić stare mieszkanie z pomysłem. Remont mieszkania w bloku z wielkiej płyty. Jak urządzić stare mieszkanie w bloku. Metamorfoza i Aranżacja wnętrz salonu z i remont mieszkania w bloku z wielkiej płyty. Jak urządzić stare mieszkanie w bloku. Metamorfoza i projekt wnętrz salonu. Kolejnym powodem do zadowolenia jest dobre sąsiedztwo. – Naszymi sąsiadami często są emeryci, którzy zupełnie inaczej podchodzą do relacji międzyludzkich. Zawsze mówimy sobie dzień dobry, pomagamy sobie. Kiedy nasza sąsiadka trafiła na kwarantannę, codziennie robiliśmy jej zakupy. Gdy zaistniała odwrotna sytuacja, ona też się o nas troszczyła, dzwoniła, dopytywała. To jest dla nas bardzo cenne. – przyznaje Błażej. Autorem wpisu jest: Karolina Małecka Ostatnia aktualizacja dnia r.
W związku z historią naszego kraju w ostatnich kilku dziesięcioleciach w przeważającej większości są to budowane w czasie PRL-u bloki z wielkiej płyty. Kto miał okazję kiedykolwiek doświadczyć mieszkania w takim budynku, z pewnością zdaje sobie sprawę z najczęstszych problemów, z którymi trzeba się w nich zmagać na co dzień.
W końcu mogę pochwalić się Wam metamorfozą mojej sypialni! Trochę to trwało, ale jak to z generalnymi remontami bywa, najczęściej trwają dłużej niż pierwotnie zakładamy. Ja dodatkowo postanowiłam, że jak najwięcej rzeczy chciałabym zrobić własnoręcznie i po swojemu, więc możecie sobie wyobrazić ile zajęło to czasu. Pomieszczenie, które postanowiliśmy przeznaczyć na sypialnię, ma 8,5m2, czyli raczej niewiele. Jest ono na tyle małe, że przy naszych założeniach, nie było mowy o wstawieniu dużej szafy na ubrania. Musieliśmy ratować się w inny sposób, o czym szerzej opowiem za chwilę. Przez pierwsze kilka tygodni od przeprowadzki to właśnie w sypialni było moje główne centrum dowodzenia, gdy reszta pomieszczeń była jeszcze, powiedzmy sobie szczerze, w opłakanym stanie. Sypialnia to bardzo ważne miejsce w każdym mieszkaniu, którego nie należy lekceważyć. Warto poświęcić dłuższą chwilę na jej aranżację, bo w pokoju tym spędzamy około 1/3 życia. Zobaczcie jak wygląda moja sypialnia w bloku po metamorfozie! GŁÓWNE ZAŁOŻENIA w sypialni muszą się zmieścić wszystkie nasze ubrania (poza okryciami wierzchnimi), niestety budownictwo z lat 70, nie zakładało wnęki na zabudowaną szafę w przedpokoju (gdzie moglibyśmy je pomieścić), wygodny materac i w miarę duże łóżko to nasze priorytety, bardzo ważne było dla nas także dojście do łóżka z obu stron, tak by każdy miał własną szafkę z szufladami i lampkę nocną, każde dodatkowe miejsce do przechowywania było na wagę złota, pokój ten miał sprzyjać relaksowi i odpoczynkowi, dużą ilość rzeczy chciałam wykonać własnoręcznie, tak by sypialnia była unikatowa i w stu procentach moja 😉 ZDJĘCIA PRZED Pomieszczenie, które postanowiliśmy przeznaczyć na sypialnię było niezagospodarowane i pełniło funkcję składzika. W pokoju tym wymieniliśmy wszystko, łącznie z oknami (w zasadzie zostały tylko kaloryfery, które pomalowaliśmy). Przerobiliśmy też elektrykę i poprowadziliśmy nowe przewody. Postanowiliśmy także lepiej zagospodarować mało wykorzystaną wnękę drzwiową, o czym więcej przeczytacie za chwilę. KOLORYSTYKA I MATERIAŁY Kolorystyka, na jaką się zdecydowałam, nie jest pewnie dla nikogo zaskoczeniem. Ściany zostały pokryte farbą o nazwie: niewzruszona szarość z linii EasyCare, marki Dulux. Kolor ten delikatnie wpada w błękit, co bardzo mi się podoba. Jest też przede wszystkim zmywalna, co zdecydowanie przydało się podczas niekończącego się remontu (na początku większość kartonów była poustawiana naokoło łóżka – tak w tej niewielkiej sypialni zmieściła się spora część naszego dobytku, przyznam, że nie było to zbyt przyjemne ani wygodne). Na podłodze w sypialni, jak zresztą w pozostałych pomieszczeniach, położyliśmy panele Dąb Livorno (Carrara) z Kronopolu. Posiadają v-fugę i sęki, dzięki czemu doskonale imitują drewno. Jestem z nich bardzo zadowolona. Zabudowa została wykonana w dużej części z płyty meblowej o nazwie Kasztan Lwów (kolor szaro-beżowy), reszta jest zwyczajnie biała. PRZECHOWYWANIE Nie macie pojęcia jak żałuję, że w sypialni nie zmieściła się ogromna szafa z dużym lustrem. Przy założeniu, że do łóżka chcemy mieć dostęp z obu stron, została tylko jedna możliwość – musimy zabudować jedną ze ścianę. Szukając pomysłu na tę część sypialni, przejrzałam chyba całego Pinteresta. Zależało mi na tym, by nie wyglądała meblościankowo (choć przy zabudowie całej ściany, jest to chyba nieuniknione). Dodatkowo, nie chcieliśmy rezygnować ze stolików nocnych (książki i kubki z herbatą lądowałyby wtedy na ziemi), więc ostatecznie postanowiliśmy zrobić przerwę w zabudowie. Zdecydowałam się na dwa kolory płyt, czarne i białe gałki oraz różną głębokość szafek, by całość wydawała się ciekawsza, lżejsza i mniej monotonna. Projektując zabudowę, cały czas miałam na uwadze, że w sypialni muszą zmieścić się wszystkie nasze ubrania (poza okryciami wierzchnimi). Myślę, że efekt jest całkiem niezły. Udało mi się nawet wygospodarować miejsce na książki i tzw. pierdółki. Największą zmianą, jaka zaszła w pokoju, jest przesunięcie otworu drzwiowego. Dzięki temu, pozbyliśmy się mało wykorzystanej wnęki drzwiowej na rzecz dwóch szaf – od strony sypialni na wiszące ubrania (z dwoma drążkami), a w przedpokoju – na pralkę i kosze na pranie. Nad szafami zdecydowaliśmy wygospodarować schowek, o głębokości jednego metra, gdzie w pokrowcach trzymamy sezonowe i rzadziej używane ubrania oraz dwie podróżne walizki. Otwór drzwiowy wykuliśmy na sąsiedniej ścianie, czyniąc tym samym naszą pracownię, pokojem przechodnim. Na obecnym etapie życia, jest to dla nas najkorzystniejsze z możliwych rozwiązań. Zdecydowaliśmy się na łóżko Malm z IKEA i materac szerokości 160cm. Na początku chcieliśmy kupić 140cm, ale całe szczęście szybko z tego zrezygnowaliśmy. Uznaliśmy, że 10cm przejścia więcej z każdej strony, za bardzo nic nie zmieni, a materac o 20cm szerszy zrobi ogromną różnicę i tak też się stało (w wynajmowanym mieszkaniu mieliśmy łóżko o szerokości 135cm, teraz jest o wiele wygodniej). Kupiliśmy łóżko z podnoszonym stelażem, dzięki czemu do skrzyni, która mieści się pod nim, możemy włożyć wielkogabarytowe rzeczy i rzadziej używane przedmioty. U nas są to gitary, śpiwory, ozdoby świąteczne, tła do zdjęć 😀 Jestem bardzo zadowolona z tego rozwiązania i jeśli macie małe mieszkanie, gorąco Wam je polecam. SPOKOJNY SEN Bardzo ważną kwestią był dla nas wybór porządnego materaca. Oboje dużo czasu spędzamy przed komputerem, sporo pracujemy, dlatego chcieliśmy, by nasz sen był jak najbardziej efektywny oraz by materac sprzyjał relaksowi po ciężkim dniu. Byliśmy w stanie wydać na niego sporą sumę pieniędzy, oszczędzając na innych rzeczach i wykonując je własnoręcznie (lampy, dodatki czy samodzielne położenie paneli). Ku mojej wielkiej radości napisała do mnie marka PlantPur, producent ekologicznych materacy. Zaproponowała mi współpracę, polegającą na przetestowaniu ich produktu. Pomyślałam, że warto sprawdzić czy materac tej firmy, spełni nasze oczekiwania i wymagania. Używamy go już kilka miesięcy i muszę przyznać że nigdy wcześniej lepiej nam się nie spało. Budzimy się wypoczęci i mamy energię na cały dzień. Materac PlantPur Natural jest bardzo wygodny i wstając rano, mamy siłę na podbój świata 😀 Mój materac składa się z dwóch części – topu i pianki poliuretanowej z dodatkiem oleju kokosowego. Top można wymieniać w zależności od zmiany wagi śpiącego. Dzięki dwuwarstwowej budowie, po pewnym czasie wystarczy wymienić top, a nie trzeba inwestować w nowy materac. Sprawia to, że jego kupno to inwestycja na lata. Materac posiada odpinany antyalergiczny pokrowiec, który z łatwością można wyprać w pralce. Zapięcie na suwak powoduje, że jego zdejmowanie nie jest uciążliwe ani czasochłonne. Uważam, że to ogromna zaleta, bo w końcu materac znajduje się blisko naszej skóry przez wiele godzin dzienne. Zdejmowany pokrowiec to bardzo higieniczne rozwiązanie i brakowało mi go w wynajmowanym mieszkaniu (wolałam nie wyobrażać sobie ile bakterii śpi ze mną w łóżku). Warto pamiętać o praniu pokrowca, a nie tylko prześcieradła i pościeli. Zapobiega to występowaniu objawów i chorób alergicznych, z którymi zmaga się wiele osób. Materac ma wysokość 25 cm, co sprawia, że jest naprawdę wygodny i komfortowy. Śmiało mogę stwierdzić, że to najważniejszy element mojej sypialni (rywalizuje jedynie z zagłówkiem 😛 Oczywiście to żart, bo wszyscy dobrze wiemy, że zdrowie jest najważniejsze). DEKORACJE W mojej sypialni nie mogło zabraknąć dekoracji, które uwielbiam. Własnoręcznie wykonane dodatki spersonalizowały ją, a świece i poduszki sprawiły, że nabrała przytulności. Pod sufitem wisi lampa DIY z papilotek do muffinek, którą wykonałam już jakiś czas temu. Jest dość duża, lekka i pięknie prezentuje się w mojej nowej sypialni. Na jednej ze ścian pojawiła się galeria ścienna, z motywem podróży. W ramkach umieściłam zdjęcia, mapy i plakaty, które są związane z naszymi wyprawami. Jeśli Wy również chcecie sobie sprawić taką galerię, ale nie wiecie jak się za to zabrać, ten artykuł na pewno Wam pomoże: SPOSÓB NA PUSTĄ ŚCIANĘ – JAK ZAPLANOWAĆ GALERIĘ? Wnękę, która powstała w wyniku stworzenia zabudowy nad łóżkiem, wypełniłam miękkimi modułami, tworzącymi jodełkę. Zagłówek wykonałam samodzielnie i był to mój pierwszy raz! Więcej informacji na ten temat znajdziecie tutaj: MODUŁOWY ZAGŁÓWEK DIY W oknach postanowiłam zawiesić moje ukochane rolety rzymskie, półprzezroczyste, w kolorze białym. Całość dopełniły zasłony z grubego materiału blackout, które przy okazji zakryły mało estetyczne rurki od kaloryfera. Jeśli zastanawiacie się jakie dekoracje okienne wybrać, koniecznie przeczytajcie ten artykuł: DEKORACJE OKIENNE – RODZAJE + MÓJ WYBÓR DO SYPIALNI. Oczywiście, nie mogło zabraknąć też dekoracji – świeczek, światełek, kubeczków, które dopełniają całość aranżacji i sprawiają, że spędzanie czasu w sypialni to czysta przyjemność. Na półce nad łóżkiem, umieściłam także książki, po które chętnie sięgam. Miejsca jest jeszcze dość dużo, więc chyba czas na jakąś nową pozycję. Nieodzownym elementem w sypialni są też miękkie koce, narzuty i ozdobne poduszki. Chciałabym jeszcze dokupić kosz na tekstylia, dzięki któremu, nie musiałyby one lądować na krześle w sąsiednim pokoju. Ciągle się waham, bo z jednej strony bardzo podoba mi się rozwiązanie z dodatkowym koszem, z drugiej jednak nie chciałabym zagracić i tak małej już sypialni. Zwróciłam dużą uwagę na detale, które sprawiły, że wnętrze jest przytulne i w pełni wykończone. SYPIALNIA W BLOKU – JAK JĄ URZĄDZIĆ Na koniec postanowiłam zebrać wszystkie moje rady, dotyczące dobrze wszystkim znanego pojęcia, jakim jest „sypialnia w bloku”: Wygodny materac, dopasowany do wagi i wzrostu i możliwie duże łóżko to podstawa. Na tym nie można oszczędzać. Pamiętajcie o ergonomii i w miarę funkcjonalnym ustawieniu mebli. Jeśli jest taka możliwość, warto zapewnić dostęp do łóżka z obu stron. Nie rezygnujcie ze stolików nocnych, których brak sprawi, że podręczne rzeczy będą leżeć na ziemi. Najlepiej postawić na jasne kolory, które optycznie powiększą przestrzeń. Wcale nie musi być to szarość, możliwości jest mnóstwo. Wszystko zależy od Waszych upodobań. Dobrze, by w sypialni znalazło się oświetlenie górne oraz lampki nocne lub kinkiety mocowane do ściany czy wezgłowia. Nie zapomnijcie o miejscu do przechowywania. Warto rozważyć łóżko ze skrzynią, szafki nad łóżkiem czy schowki pod sufitem. Pamiętajcie o detalach, które wprowadzą nastrój i sprawią, że nie będziecie chcieli wychodzić z sypialni (choć to niesie za sobą dość duże niebezpieczeństwo 😛 ) Warto zadbać o obecność tekstyliów, które uczynią sypialnię bardzo miękką i przytulną. Mam nadzieję, że zainspirowałam Was do zmian w swoich mieszkaniach. Zmagacie się z problemem małej sypialni czy raczej zastanawiacie się czym zapełnić pustą przestrzeń? Pamiętajcie o tym, że niewielka sypialnia w bloku również może być stylowa i funkcjonalna, pomimo tego, że nie ma 20m2. Ja jestem bardzo zadowolona z tego jak wygląda moje małe królestwo snu, a za każdym razem, gdy spoglądam na własnoręcznie wykonane dodatki, nieskromnie myślę sobie: „dobra robota!”. I Wam też tego życzę 🙂 Wpis powstał we współpracy z marką PlantPur.
NuY3. 7qz13xh99w.pages.dev/2777qz13xh99w.pages.dev/617qz13xh99w.pages.dev/2647qz13xh99w.pages.dev/3867qz13xh99w.pages.dev/2367qz13xh99w.pages.dev/567qz13xh99w.pages.dev/3627qz13xh99w.pages.dev/3887qz13xh99w.pages.dev/346
metamorfoza mieszkania w bloku z wielkiej płyty