Van Care wszystko dla Twojego busa! X. Długość przestrzeni ładunkowej: 1781mm: WYMIARY CITROEN JUMPY / DISPATCH .
Dacia należąca do Grupy Renault, nie zamierza poprzestać na modelu Lodgy, który już trafił do sprzedaży w Polsce. Marka właśnie prezentuje przyszłym klientom garść informacji o kolejnym modelu. Auto to praktyczny i wielofunkcyjny pojazd dla pięciu osób z jednymi lub dwojgiem przesuwnych bocznych drzwi (w zależności od wersji wyposażenia). Dokker zapewnia jedne z największych możliwości ładunkowych spośród samochodów z tego segmentu, jak również pomysłowe możliwości zmiany konfiguracji wnętrza. WYMIARY Długość auta to: 4,36 m, szerokość wynosi 1,75 m, a wysokość 1,81 m. Przestrzeń na bagaże to aż 800 litrów, a długość części ładunkowej do oparć siedzeń sięga 1,16 m. Pasażerowie siedzący z tyłu mają zapewniony duży komfort, dzięki wysokości 1065 mm liczonej od siedzenia do dachu, szerokości na wysokości ramion 1458 mm i promieniowi na wysokości kolan wynoszącemu 177 mm. >>> Dacia Dokker Van - auto dla przedsiębiorców: Informacje, wymiary, wyposażeni - ZDJĘCIA <<< Tylna kanapa jest dzielona w układzie 2/3-1/3, co zapewni wybór konfiguracji. Po całkowitym złożeniu uzyskana zostanie płaska podłoga o długości 1,57 m oraz pojemność użyteczna wynosząca 3 m3. Dwuskrzydłowe, asymetryczne drzwi tylne otwierają się pod kątem 90°. Posiadają specjalną blokadę, która uniemożliwia zatrzaśnięcie drzwi przez podmuch wiatru. Po zwolnieniu blokady drzwi, mogą się otworzyć pod zwiększonym kątem 180°. SCHOWKI Aby ułatwić korzystanie z samochodu na co dzień, został on wyposażony w liczne schowki. Ich łączna pojemność w kombivanie wynosi 44,2 litra. Duży, otwarty schowek w desce rozdzielczej może pomieścić laptopa lub dokumenty w formacie A4. Auto może mieć również zamykany schowek w desce (w zależności od wersji) o pojemności 6,6 litra oraz łatwo dostępną półkę nad szybą (w zależności od wersji) o pojemności 12 litrów. Po lewej stronie kierowcy znajduje się mały zamykany schowek. W przednich drzwiach jest miejsce na butelkę o pojemności 1,5 litra. Pasażerowie mają również do dyspozycji dwa uchwyty na kubki oraz kieszeń w konsoli centralnej. Tylna część konsoli także ma uchwyt na butelkę oraz dodatkowe kieszenie w drzwiach i oparciach przednich siedzeń (w zależności od wersji). WYPOSAŻENIE Aby spełnić zróżnicowane oczekiwania klientów, Dacia oferuje bogatą gamę akcesoriów oraz wyposażenia wnętrza. Jest wśród nich wyposażenie podnoszące komfort lub zwiększające możliwości ładunkowe: centralny podłokietnik, system DVD, organizer montowany na oparciu przedniego siedzenia, foteliki dla dzieci, przenośna lodówka, box dachowy, krata montowana za tylnymi siedzeniami i wiele innych. Zobacz Dacię Dokker w ruchu: Dacia Dokker Van Marque Dacia Renault Chronologie des modèles Dacia Logan Van Renault Express modifier Vue arrière d'un van Dokker Le Dokker Van (ventes arrêtées prématurément en France) est un véhicule utilitaire . Il est principalement vendu sous la marque Renault dans certains pays d'Europe de l'Est. Pick-Up [modifier | modifier le code] Dacia Dokker Pick-Up Marque Dacia Classe Dacia Dokker VAN jak Ferdynand nieKiepski Dziennikarze w prasie motoryzacyjnej nade wszystko lubią testować piękne i dające radość z jazdy sportowe wozy. Nie pogardzą też nowoczesnym SUV-em czy lśniącą lakierem bulwarową terenówką. Chętnie zasiądą też za sterami statecznego sedana marki Premium, rodzinnego kombi czy niewielkiego miejskiego hatchbacka. Każdy z powyższych pojazdów ma swoje przeznaczenie ale właściwie żaden nie jest przeznaczony do monotonnej, żmudnej i często brudnej roboty. Dlatego dziś, porzucając osobiste sympatie czy oczekiwania wobec testowanych aut, nadszedł czas aby zająć miejsce za kierownicą niepozornego „blaszaka”, którego „życiowym” celem, w przeciwieństwie do popularnego bohatera serialu – Ferdynanda Kiepskiego, jest ciężka praca w pocie czoła… Nadwozie „Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu”. Tradycyjnie, w każdym teście warto zachwycić się piękną linią nadwozia, atrakcyjną stylistyką jego przedniej części, bogactwem chromowanych dodatków czy ładnymi felgami ze stopów lekkich, będącymi na wyposażeniu fabrycznym. Tradycyjnie ale nie tutaj! W Dokkerze zachwycać się można zderzakami wykonanymi z nie lakierowanego plastiku, co skutkuje obniżeniem kosztów napraw drobnych miejskich stłuczek, oryginalnymi kołami wyposażonymi w felgi stalowe z oponami o wystarczająco wysokim profilu aby pozwoliły dojechać do najbardziej oddalonych kontrahentów po najgorszych drogach czy dużymi lampami przednimi, pozwalającymi oświetlić skutecznie drogę przed pojazdem i dowieźć zamówiony przez klienta towar, niezależnie od pogody i pory dnia lub nocy. Kilkanaście lat temu na rynku pojawiły się pierwsze generacje Renault Kangoo, Peugeota Partnera / Citroena Berlingo czy Fiata Doblo. Czego by o nich nie pisać, praktyczności trudno było im odmówić. Z uwagi na zwartą budowę i kompaktowe gabaryty nadawały się świetnie zarówno do miasta jak i na trasę. Z jakichś przyczyn ich następcy urośli, zwłaszcza wszerz i tym samym trochę zatracili charakter zgrabnych i kompaktowych miejskich „dostawczaków”. Nowy Dokker jest swego rodzaju gabarytowym „powrotem do korzeni” jak też i doskonałym pomostem między „wyrośniętymi” nowymi Kangoo/Citan, Berlingo/Partnerem i ich dalszą konkurencją a małymi „dostawczakami” miejskimi jak Peugeot Bipper czy Fiat Fiorino. W związku z powyższym, gabaryty zewnętrzne Dokkera szczególnie przypadną do gustu kierowcom, którzy spędzili wiele czasu za kierownicami wspomnianych francuskich „dostawczaków” pierwszej generacji. Jeśli zaś w kwestii nadwozia popatrzymy na Dokkera przez pryzmat jego poprzednika, czyli Logana w wersji VAN, to mamy do czynienia z ogromnym skokiem naprzód. Na tym właściwie można byłoby skończyć opis nadwozia Dokkera, warto jednakże wspomnieć, że zgodnie z dotychczasową polityką Dacii, zmierzającą do zmniejszania kosztów wytworzenia i produkcji nowego modelu, Dokker całkiem sporo elementów dzieli z rodzinnym Lodgy, wśród istotniejszych można wymienić: płytę podłogową (jednakże po modyfikacjach), deskę rozdzielczą, pokrywę silnika, przednie drzwi, przednie reflektory itd. Oba auta są zresztą produkowane w tej samej fabryce w marokańskim Tangerze. Wnętrze Wszystko na swoim miejscu. Jako, że bohaterem tekstu jest samochód dostawczy, trafnym będzie rozpocząć zapoznanie się z jego wnętrzem od zajrzenia… …do bagażnika! Pomimo wspomnianej wcześniej zewnętrznej „zgrabności” auta, która powoduje, że Dokker z rozłożonymi lusterkami jest o nawet 10-12 cm węższy od swoich konkurentów, ilość miejsca w przestrzeni ładunkowej wcale na tym nie cierpi! Producent chwali się, iż skrzynia ładunkowa Dokkera w standardowej konfiguracji pomieści 3,3 m3 ładunku co jest wynikiem wystarczającym w tej klasie. Dla porównania Peugeot Partner w wersji krótkiej mieści również 3,3 m3 ładunku ale jest przy tym od Dokkera o 6 cm szerszy (z rozłożonymi lusterkami – o 11 cm) i dodatkowo, nieznacznie dłuższy. Innym przykładem dla porównania, może być VW Caddy Furgon, który pomimo długości i szerokości nadwozia większej o równe 5 cm od Dokkera, dysponuje objętością przestrzeni ładunkowej tylko 3,2 m3. Jeśli chodzi o pozostałe przejawy praktyczności Dokkera, warto wspomnieć o asymetrycznych dwuskrzydłowych drzwiach w tylnej ścianie nadwozia z możliwością szerokiego otwarcia oraz pojedynczych drzwiach przesuwnych na ścianie bocznej (opcjonalnie można zakupić auto z drzwiami przesuwnymi po obu stronach). Pozostając w temacie opcji, Dacia oferuje w modelu Dokker możliwość zakupu fotela pasażera typu Easy Seat wraz z obrotową przegrodą kratową, zamiast stałej ściany grodziowej między kabiną pasażerską a częścią ładunkową. Przy zakupie pojazdu wyposażonego w powyższą opcję, po wyjęciu wielofunkcyjnego fotela pasażera Easy Seat i otwarciu ruchomej części przegrody, uzyskujemy przestrzeń ładunkową o objętości 3,9 m3 i możliwość przewiezienia przedmiotów o długości nawet ponad 3 metry! Dodatkowo, standardem dla każdej wersji Dokkera jest 8 uchwytów w podłodze do mocowania ładunku. Jeśli załadowaliśmy już towar do części ładunkowej, nadchodzi czas na zajęcie miejsca za kierownicą. Kabina pasażerska Dokkera w wersji Van, budzi pozytywne skojarzenia. Deska rozdzielcza i boczki drzwiowe, pomimo użycia dość twardego plastiku są estetyczne i sprawiają solidne wrażenie a jakość ich spasowania i wykończenia jest zadowalająca. Cieszy bardzo duża ilość rożnych półek, kieszeni i obszernych (choć w większości otwartych) schowków. Jeśli pokusimy się o wybór wersji z praktyczną półką nad przednią szybą, w kabinie Dokkera nie zabraknie miejsca aby pomieścić wszystkie przedmioty niezbędne w codziennej pracy kierowcy-dostawcy czy przedsiębiorcy prowadzącego niewielką firmę usługową. Ponieważ sam Dokker, w porównaniu do innych nowoczesnych konstrukcji, nie jest przeładowany dodatkowym wyposażeniem, dzięki temu obsługa wszystkich instrumentów na desce rozdzielczej jest intuicyjna i nie sprawia problemów. Największym przejawem nowoczesności jest wbudowany w środkową konsolę system multimedialny MEDIA NAV* (opcja) z dużym, 7-calowym ekranem dotykowym. W skład systemu wchodzi radioodtwarzacz z technologią Bluetooth gniazdem USB i jack (na konsoli środkowej) oraz sterowaniem pod kierownicą, system nawigacji GPS z wyświetlaniem 2D lub 3D. Ekran dotykowy zainstalowany w urządzeniu działa precyzyjnie a sama jego obsługa jest przejrzysta i intuicyjna, toteż nie nastręcza żadnych problemów użytkownikowi. Szczególnym atutem jest fakt, że system jest w polskiej wersji językowej! Najważniejszym dla osoby spędzającej długie godziny za kierownicą samochodu jest tak naprawdę to na czym siedzi i czego dotyka. Siedzenia w Dokerze należy uznać za optymalnie wygodne, jednak oferowane przez nie trzymanie boczne, a raczej jego brak, nie wszystkim przypadnie do gustu. Paradoksalnie jednak, nie jest to problemem, o czym przekonacie się Państwo w dalszej części. Także kierownica Dokkera jest wygodna i przyjemna w dotyku a dźwignię zmiany biegów i hamulca ręcznego umieszczono w sposób nie nastręczający trudności przy obsłudze. Godnym odnotowania jest fakt, że obok pedału sprzęgła na podłodze wygospodarowano płaską i odpowiednio dużą powierzchnię, pozwalającą na wygodne umieszczenie lewej stopy w długiej trasie… …także dla kierowców o numerze buta 46 i większym. Zawieszenie i układ napędowy Drogę biorę na miękko. Jazda nowym Dokkerem nie zasługuje na uznanie za przykrą, co nie zmienia faktu, że dla wielu mogłaby zapewne być przyjemniejsza. Główną winę za to ponosi bardzo miękkie zestrojenie zawieszenia, które powoduje duże wychylanie się wysokiego nadwozia na szybko pokonywanych zakrętach, jest to widoczne zwłaszcza podczas jazdy bez obciążenia. Pomimo, iż samochód nadal zachowuje obrany tor jazdy, przechyły nadwozia na tyle odbierają jego kierowcy zaufanie do auta, że zaczyna preferować spokojny styl jazdy. Oczywiście ma to swoje niezaprzeczalne zalety, jednakże jeśli ktoś chciałby pojeździć sobie „dostawczakiem” nieco bardziej sportowo – mocno się rozczaruje kupując Dokkera. Jeśli jednak kierowca stawia na komfort w swojej codziennej „walce za kółkiem”, będzie miękkością Dacii wprost zachwycony. Informacje o progach, garbach, dziurach i torowiskach do kierowcy Dokkera przychodzą mocno stłumione przez zawieszenie o wygodnej charakterystyce, dzięki czemu nawet po całym dniu za kółkiem, nasze plecy nie odczuwają dziury w polskim budżecie, która powoduje, że niektóre jezdnie przypominają bardziej powierzchnię księżyca z licznymi kraterami a nie gładką drogę. O hamulcach w Dacii Dokker VAN można napisać jedno – są i są wystarczająco skuteczne. Z uwagi na konstrukcję (przód – tarcze wentylowane, tył – bębny) są też tanie w eksploatacji i relatywnie wytrzymałe (tył). Skoro już wiemy, że Dacia potrafi się zatrzymać, czas wspomnieć i o tym, czy potrafi się rozpędzić. Pod maską testowanego egzemplarza pracował silnik DCI o mocy 75 KM. Moc na papierze nie poraża, a jednak nie spojrzawszy dokładnie w dowód rejestracyjny przed rozpoczęciem testu Dokkera, przez dobre dwa dni byłem szczerze przekonany, iż użytkuję mocniejszy wariant o mocy 90 KM. Pomimo niewielkiej mocy, niezaładowana Dacia Dokker VAN 75 DCI potrafi zaskoczyć efektownym i efektywnym sprintem z pod świateł, nawet dużo bardziej dystyngowane wozy. Oczywiście, przy pełnym dopuszczalnym obciążeniu, nie jest już tak „różowo” ale to chyba oczywiste. Dodatkowo silnik, jak każde DCI, legitymuje się bardzo niskim faktycznym zużyciem oleju napędowego. Wyniki spalania, które u innych producentów są osiągane tylko w katalogach reklamowych, jednostki wysokoprężne „grupy Renault” osiągają bez żadnych problemów. Każdy dla kogo Dokker będzie narzędziem codziennej pracy i maszynką do zarabiania pieniędzy, będzie umiał docenić tą różnicę. Wspominając o silnikach w Dokerze, nie sposób pominąć benzynowej wolnossącej jednostki MPI, wykonanej w technologii 8-zaworowej, oczywiście z dopiskiem „doskonały wybór”. Skoro już się postawiło jakąś tezę, warto ją udowodnić, poniżej zatem zalety Dokkera z tą jednostką dla potencjalnego nabywcy: - bezproblemowa współpraca z instalacją gazową, - niskie skomplikowanie konstrukcyjne jednostki napędowej, skutkujące wysoką bezawaryjnością, - z uwagi na ośmiozaworową konstrukcję, niezła elastyczność jednostki napędowej już przy niskich obrotach i akceptowalne zużycie paliwa, - bardzo atrakcyjna cena zakupu auta z tym silnikiem. Z doświadczenia wynika, że rozsądnie eksploatowane Dacie z benzynową jednostką napędową MPI, nie stwarzają swoim użytkownikom właściwie żadnych problemów nawet podczas intensywnej, liczonej w setkach tysięcy kilometrów eksploatacji. Sporadyczne zaświecanie się kontrolki check engine w pojazdach zasilanych gazem LPG, jest jedną z częstszych usterek w Dacii z tym silnikiem. Przyczyną w/w usterki w 90% jest uszkodzenie wtryskiwacza, które z kolei jest spowodowane kiepską jakością gazu LPG. Pozostałe 10% to kwestia ustawienia luzów zaworowych i kłopot z głowy. Wszystkim użytkownikom ciężko pracujących „dostawczaków”, życzymy tylko takich „awarii”. Podsumowanie Prawdziwy robotnik wykwalifikowany Tytułowe nawiązanie do bohatera popularnego serialu, niejakiego Ferdynanda Kiepskiego, jest całkowicie zamierzone i nieprzypadkowe. O ile wspomniany Ferdynand stroni od jakiejkolwiek pracy, wygląda niestarannie i miewa ograniczone horyzonty tudzież bardzo dużo pije, o tyle Dacia Dokker VAN jest jego absolutnym przeciwieństwem – „roboty” się nie boi i może „tyrać do upadłego”, wygląda schludnie i oferuje prawie nieograniczone możliwości przewozowe, a ponadto jest tania w eksploatacji i „pije z umiarem”. Jedyne co Dacia ma wspolnego z naszym bohaterem, to fakt, że w gruncie rzeczy jest swojska i latwo ją polubić. Może nie warto przyjeżdżać nią na premierę do Teatru Wielkiego ale ładunek na pewno dostarczy niezawodnie. Wszędzie. Arcyważnym argumentem jest także to, że właściwie wszyscy bezpośredni konkurenci Dokkera VAN kosztują blisko dwukrotnie więcej… Dacia Dokker VAN to naprawdę nieKiepski wybór. Citroën Berlingo Van to nowoczesny i wszechstronny samochód dostawczy, który dostosuje się do Twoich oczekiwań, dzięki możliwości wyboru długości nadwozia oraz szerokiej gamie silników najnowszej generacji. Dwie wersji długości nadwozia: standardowa M o długości 4,4 m (ładowność do 650 kg lub do 1000 kg) oraz przedłużona XL